14 sierpnia 2025

Taki będzie następca Skody Octavii. Czesi pokazali więcej

Skoda Vision O

Aktualna generacja Skody Octavii ma być ostatnim spalinowym modelem tego producenta. Jego następca będzie wyłącznie elektryczny, a wgląd w to, jak ma wyglądać prezentuje koncepcyjne Vision O. Oba modele docelowo przez jakiś czas będą powstawać równolegle.

  • Skoda Octavia to bez dwóch zdań najważniejszy model tego producenta.
  • Elektryczny następca tego auta w formie prototypu zostanie w pełni pokazany we wrześniu.
  • Ile jeszcze czasu ma być wytwarzana aktualna generacja Octavii?

Skoda Octavia czwartej generacji, opartej na platformie MEB, jest na rynku już od 2019 roku. Zgodnie z założeniami czeskiej marki miała być ostatnim spalinowym wariantem tego samochodu. Zapewne tak będzie, ale w międzyczasie pojawi się elektryczny odpowiednik.

Oba samochody będą wytwarzane razem, i to przez dłuższy czas. A to oznacza, że Octavia czwartej generacji, która w zeszłym roku w samej Europie znalazła 215 000 klientów, pozostanie na rynku zdecydowanie dłużej niż planowano.

Dlatego w jej słowniku często będzie przewijało się słowo lifting.

TUTAJ przeczytasz test Skody Kodiaq RS.

Skoda Vision O: w stylu Modern Solid, choć…

Pomimo tego, przyszłość Skody Octavii ma wyznaczać samochód czysto elektryczny. Jaki będzie? To przybliża wczesny prototyp jej następcy, zwany Vision O. Zadebiutuje on już we wrześniu podczas targów motoryzacyjnych IAA Monachium.

Nowe auto zostanie oparte na nowo opracowanej platformie SSP koncernu Volkswagen, która docelowo ma zastąpić zarówno MQB, jak i MEB. Doniesienia mówią o tym, że jej konstruktorzy przewidzieli nie tylko napęd elektryczny, ale i możliwość stosowania spalinowego generatora prądu.

Ale wracając do Skody Vision O, pierwsze zdjęcia ukazują sylwetkę, która mocno nawiązuje do aktualnej Octavii. Różnica jednak polega na tym, że jest ona bardziej kanciasta. Poza tym ma nieco inne proporcje i ostrzej zarysowane lampy, co wpisuje się w język projektowania Modern Solid. Debiutował on razem z Elroqiem.

Kolejne wyróżniki Skody Vision O to mocno pochylona przednia szyba i łagodnie opadająca linia dachu. Kombi to w przypadku Octavii, jak również Superba, dominujący styl nadwozia. Dlatego Czesi „zdecydowali się kontynuować tradycję nadwozia kombi w przyszłości” – czytamy w ich oświadczeniu.

Skoda Vision O: funkcjonalne kombi

Skoda Vision O została zaprojektowana przez Kima Jounggeena, który twierdzi, że to auto spełnia wszystkie wymagania stawiane przed funkcjonalnym kombi. „Uważam, że Skoda to marka rodzinna – praktyczna, niezawodna i godna zaufania. Chciałem odzwierciedlić te cechy poprzez nowy język designu Modern Solid” – mówi Kim.

Dodaje on, że choć Skoda Vision O wybiega w przyszłość i jest zgodna z obowiązującymi zasadami projektowania tej czeskiej marki, inspiracja dla niej była czerpana z przeszłości. Nawiązuje bowiem m.in. do Yeti i Roomstera.

„We wrześniu w Monachium zaprezentujemy samochód koncepcyjny, który da nam przedsmak tego, jaki będzie nowy język designu Octavii i jakie technologie będzie w stanie zaoferować ten samochód” – mówi Klaus Zellmer, szef Skody.

TUTAJ przeczytasz, jak jeździ Skoda Elroq.

Większe wydajność i ekonomia

Skoda pierwotnie planowała, że elektryczna Octavia będzie oparta na platformie MEB, z której korzystają już Elroq i Enyaq, czy modele Volkswagena z rodziny ID. Tak się jednak nie stanie i otrzyma ona architekturę SSP, mającą „większą wydajność i zapewniającą lepszą ekonomię” – uważa Zellmer.

Elektryczne wcielenie Skody Octavii ma się pojawić pod koniec tej dekady. Wcześniej mówiono o roku 2027. Niewykluczone jednak, że premiera tego samochodu zostanie odsunięta w czasie.

Oczekuje się, że pod względem technicznym Octavia na prąd będzie bazować na tych samych podzespołach, co przyszły Volkswagen ID. Golf. Poza tym nowe auto Czechów ma wyznaczyć punkt, w którym zasięgi modeli spalinowych i elektrycznych zaczną się zbiegać.

Dwa elektryczne modele do nowej Octavii

Przed elektryczną Octavią na rynek trafią jeszcze dwa modele na prąd w wykonaniu tego czeskiego wytwórcy. Będą to niewielki Epiq, czyli bliźniacze auto z Volkswagenem ID.2 i Cuprą Raval, a także 7-miejscowy SUV o nazwie Space, bazujący na koncepcyjnym Vision 7S.

Prawdopodobnie będzie to najdroższy model w historii Skody. Ma jednak zachować podstawowe zasady, wyznawane przez tego producenta, czyli „funkcjonalny design i korzystny stosunek jakości do ceny” – mówi Zellmer.

Co ciekawe, Skoda nie planuje premiery odpowiednika Volkswagena ID. Every 1, który pojawi się na rynku w 2027 roku. To miejskie auto ma kosztować około 80 000 zł i być najtańszym samochodem marki z Wolfsburga. „Postanowiliśmy nie być częścią tego segmentu” – mówi Zellmer.

Nie oznacza to, że Skoda zrezygnuje z niewielkich aut. Fabia, Scala i Kamiq w najbliższych latach będą przechodzić kolejne modernizacje.

Skoda postawi na hybrydy

Zellmer planuje poszerzenie oferty czeskiej marki o hybrydy, w tym hybrydy plug-in. „Chcemy mieć w naszym portfolio więcej modeli hybrydowych, ponieważ wyraźnie widać to po sytuacji na rynku i nastrojach konsumentów” – twierdzi szef Skody.

Dodaje, że użytkownicy bardzo pozytywnie oceniają Superba i Kodiaqa w odmianach z wtyczką. „Mamy pewność, że zmierzamy we właściwym kierunku, aby połączyć zalety obu światów. Czyli zasięg i wygodę silnika spalinowego z ciszą i spokojem podczas jazdy oraz ponad 100-kilometrowym zasięgiem w trybie jazdy E” – kończy Zellmer.