V6 Alfy Romeo przetrwa! Szef włoskiej marki przekazał świetną wiadomość

Podwójnie doładowany silnik V6, znany głównie z Alf Romeo Giulia i Stelvio Quadrifoglio, przetrwa przed najbliższe kilka lat. Wszystko, dzięki złagodzeniu normy Euro 7 – donosi szef włoskiej marki.
Pierwotnie proponowana norma Euro 7 wywołała ogromne kontrowersje, szczególnie w gronie producentów. Według nich spowodowałaby ona nieproporcjonalny wzrost wydatków w stosunku do tego, co tak naprawdę mielibyśmy zyskać. Ba, niektórzy wytwórcy byli zdania, że jej przeforsowanie może oznaczać śmierć najmniejszych modeli samochodów.
Na szczęście tak się nie stanie. W zeszłym tygodniu złagodzono bowiem normę Euro 7, pozostawiając emisje spalin na poziomie Euro 6. Nie oznacza to, że nie obędzie się bez podnoszenia kosztów (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).
Silnik V6 Alfy Romeo zostanie przy życiu
Dzięki nowemu kształtowi Euro 7 możliwe będzie zachowanie przy życiu nie tylko niedużych aut, ale i niektórych silników. Jednym z nich jest podwójnie doładowane, 2,9-litrowe V6, pracujące w Alfach Romeo Giulia i Stelvio Quadrifoglio. Tę samą jednostkę można znaleźć również w Giuliach GTA i GTAm, a także w Giulii SWB Zagato.
Informacją o przetrwaniu silnika V6 podzielił się szef włoskiej marki – Jean-Philippe Imparato – w rozmowie z brytyjskim magazynem Autocar. Zapytany o jej przyszłość, stwierdził, że będzie ona istniała, dzięki złagodzeniu Euro 7.
Norma Euro 7 ma wejść w życie 1 lipca 2025 roku. W tym samym roku ma się pojawić następca Giulii, który już nie będzie samochodem spalinowym, lecz elektrycznym. Przyszła Alfa Romeo klasy średniej powstanie najprawdopodobniej na platformie STLA Medium.
Silnik V6 Alfy Romeo znajdzie się też w innym aucie
Ale Imparato zasugerował, że poza wyżej wymienionymi autami, również inne pojazdy mogą otrzymać podwójnie doładowaną „V-szóstkę”. Po premierze 33 Stradale Włosi nie tracą animuszu i rzekomo rozpoczęli już prace nad kolejnym supersamochodem.
Nowy model ma mieć bardzo nowoczesną sylwetkę, ale wyraźnie nawiązująca do przeszłości. Według głosów bliskich Alfie Romeo, przyszłe superauto marki z Mediolanu będzie zainspirowane Giuliettą SZ 1960 roku oraz Montrealem z 1970 roku.
Obecnie ten samochód jest na zbyt wczesnym etapie, aby można było przewidywać czy, podobnie jak w 33 Stradale, klienci będą mieli do wyboru silnik V6 lub napęd elektryczny.
Ambitne plany Imparato
Według Imparato, Alfa Romeo już w 2025 roku będzie gotowa, aby pobić swój wieloletni rekord sprzedaży. Ustanowiono go w 1990 roku, kiedy to Włosi na swoje samochody znaleźli 223 643 klientów.
Wcześniej do sprzedaży trafi miejski crossover tej marki, nazwany Milano. Podobnie jak Fiat 600 i Jeep Avenger, będzie on wytwarzany w tyskiej fabryce (TUTAJ przeczytasz więcej o małej Alfie).