Dzień dobry,
Przedmiotem niniejszego ogłoszenia jest Porsche 986 Boxster, które należy do mojego Taty. Od lat trzyma się tej marki i wpadł na genialny pomysł, by na emeryturze mieć kolejne Porsche, tym razem w cabrio, na letnie niedzielne przejażdżki. Trochę się pobawił i przesiał się na 911, więc boxster stoi w garażu i czeka na nową właścicielkę lub właściciela.
Trochę o samochodzie:
Tyle co wiem to to, że przyjechał ze Stanów. Wiedziałem, że jak każdy wóz z USA coś musiał mieć robione. Jedyne co znalazłem to ślad po jakieś drobnej naprawie z prawej strony pod tylnym zderzakiem. Drobiazg.
Poprzedni właściciel pytany o samochód miał kompletną amnezję. Wiadomo było, że stoi od miesiąca z powodu sprzęgła i ma dobrą cenę. Uznałem, że co by nie było warto go wziąć bo jest świetną bazą do odnowienia. No i się zaczęło. Odstawiliśmy go do serwisu, który specjalizuje się w Porsche, zrzucili silnik, sprawdzili i wymienili wszystko co trzeba było, przeczesali mechanicznie samochód od A do Z i wystawili fakturę na mniej więcej połowę wartości wozu.
Dalej zajęliśmy się lakierem - kolor jest oryginalny ale położony na większości elementów od nowa.
Drobna rada dla zainteresowanych Boxsterem - możecie kupić trupa za 30.000 zł ale kolejne tyle w niego włożycie. Egzemplarz bezwypadkowy, z pełną historią i serwisowany pod linijkę musi kosztować nie mniej niż 80.000zł.
Ja mimo wszystkich kosztownych inwestycje zawiesiłem cenę mniej więcej w połowie gdyż raz że uważam że to bardzo uczciwa i korzystna oferta, a dwa nie chcę by wóz się kurzył i wisiał na Otomoto niewiadomo jak długo.
Samochód jest w ładnym stanie, technicznie nie ma się do czego przyczepić, lakier nowy, opony nowe (Michelin), silnik pięknie mruczy i wydaje bardzo sportowy dźwięk, dach otwiera się i zamyka elektrycznie bez żadnych problemów, tapicerka jest naprawdę ładna, więc nikt kto przyjedzie oglądać z pewnością nie będzie rozczarowany.