KNAUS Sudwind 350 - 1
KNAUS Sudwind 350 - 2
KNAUS Sudwind 350 - 3
KNAUS Sudwind 350 - 4
KNAUS Sudwind 350 - 5
KNAUS Sudwind 350 - 6
KNAUS Sudwind 350 - 7
KNAUS Sudwind 350 - 8
KNAUS Sudwind 350 - 9
KNAUS Sudwind 350 - 10
KNAUS Sudwind 350 - 11
KNAUS Sudwind 350 - 12
KNAUS Sudwind 350 - 13
KNAUS Sudwind 350 - 14
KNAUS Sudwind 350 - 15
KNAUS Sudwind 350 - 16
KNAUS Sudwind 350 - 17
KNAUS Sudwind 350 - 18
KNAUS Sudwind 350 - 19
KNAUS Sudwind 350 - 20
KNAUS Sudwind 350 - 21
KNAUS Sudwind 350 - 22
KNAUS Sudwind 350 - 23
KNAUS Sudwind 350 - 24
KNAUS Sudwind 350 - 25
KNAUS Sudwind 350 - 26
KNAUS Sudwind 350 - 27
KNAUS Sudwind 350 - 28
KNAUS Sudwind 350 - 29
KNAUS Sudwind 350 - 30
KNAUS Sudwind 350 - 31
KNAUS Sudwind 350 - 32
KNAUS Sudwind 350 - 33
KNAUS Sudwind 350 - 34
KNAUS Sudwind 350 - 35
KNAUS Sudwind 350 - 36
KNAUS Sudwind 350 - 37
KNAUS Sudwind 350 - 38
KNAUS Sudwind 350 - 39
KNAUS Sudwind 350 - 40

1 / 40

KNAUS Sudwind 350 - 1
KNAUS Sudwind 350 - 2
KNAUS Sudwind 350 - 3
KNAUS Sudwind 350 - 4
KNAUS Sudwind 350 - 5
KNAUS Sudwind 350 - 6
KNAUS Sudwind 350 - 7
KNAUS Sudwind 350 - 8
KNAUS Sudwind 350 - 9
KNAUS Sudwind 350 - 10
KNAUS Sudwind 350 - 11
KNAUS Sudwind 350 - 12
KNAUS Sudwind 350 - 13
KNAUS Sudwind 350 - 14
KNAUS Sudwind 350 - 15
KNAUS Sudwind 350 - 16
KNAUS Sudwind 350 - 17
KNAUS Sudwind 350 - 18
KNAUS Sudwind 350 - 19
KNAUS Sudwind 350 - 20
KNAUS Sudwind 350 - 21
KNAUS Sudwind 350 - 22
KNAUS Sudwind 350 - 23
KNAUS Sudwind 350 - 24
KNAUS Sudwind 350 - 25
KNAUS Sudwind 350 - 26
KNAUS Sudwind 350 - 27
KNAUS Sudwind 350 - 28
KNAUS Sudwind 350 - 29
KNAUS Sudwind 350 - 30
KNAUS Sudwind 350 - 31
KNAUS Sudwind 350 - 32
KNAUS Sudwind 350 - 33
KNAUS Sudwind 350 - 34
KNAUS Sudwind 350 - 35
KNAUS Sudwind 350 - 36
KNAUS Sudwind 350 - 37
KNAUS Sudwind 350 - 38
KNAUS Sudwind 350 - 39
KNAUS Sudwind 350 - 40

Opis

Sprzedam niewielką cepkę, Knaus Sudwind 350. W moich rękach od 5 lat. Zrobiła się za mała - dziecko niespodziewanie urosło:)

WAŻNE, BO O TO PYTAJĄ: TO JEST DLA PARY ALBO DWA+MAŁE JEDEN. Siedzisko w podkowę rozkłada się do spania dla dwójki dorosłych plus jakieś nieduże dziecko. Mój dziesięciolatek wykluczył użytkowanie rodzinne.


Przyczepa - kupowałem oryginalną - bez ciepłej wody, prysznica, z małym 10l zbiorniczkiem na wodę, zasilaną z 230V. Przyczepa trafiła do serwisu Kamperowy.pl w Dziekanowie Leśnym, gdzie szef serwisu, Bartek, zrobił poważne zmiany.


Przyczepa dostała:

*zbiornik Fiamma na wodę (chyba 50 litrów albo więcej, duży...) z zamykanym na klucz wlewem zewnętrznym

* nową pompkę do wody (mocniejszą)

* nowe krany (ciepła/zimna)

* wyciągany prysznic z kranu w łazience

* zamontowano bojler gazowy 5l (z angielskiej przyczepy) Carver Cascade II

*panel fotowoltaiczny bezramkowy (mata)

* gniazdo USB 2 podwójne

* nowe okablowanie i instalacja elektryczna przyczepy

* doszedł akumulator Jenox Hobby Power 100 Ah

* przerobiono oświetlenie na częściowe 12V. Wszystkie włączone światła na zdjęciach są zasilane z aku.



Przyczepa stała się niezależna od zasilania na kempingach. Po zatankowaniu zbiornika wody spokojnie 4-5 dni biwakowaliśmy na dziko albo na polu kempingowym bez podłączenia do skrzynki. W dzień panele dawały radę, wieczorami aku dawał światło i zasilał pompkę, a rano miał 35-40%. Przy pochmurnym niebie ładował się do 60-70% i też wystarczało wieczorem.


2 lata temu zmieniłem całą tapicerkę plus niektóre gąbki w tapicerce. Po tylu latach oryginalny materiał poddał się dość żywemu dziecku. Teraz jest butelkowy welurek, raczej trwały, wg tapicera używany do tapicerek w kamperach.


W łazience zamontowałem 3 lata temu na suficie szyny do prysznica z klamerkami, ale nie doszedłem jeszcze do etapu, by przypiąć tam firankę (leży nowa na półce). Więc prawdziwego prysznica nie używaliśmy, jedynie akcje typu mycie nóg, tyle że fajnie, bo ciepłą wodą. Na ścianach łazienki jest oryginalnie... tapeta (albo coś podobnego), jest cała, zakładam więc, że przed nami też nikt tam się nie kąpał. Co nawet byłoby trudne, ponieważ dopiero ja zainstalowałem ciepłą wodę w przyczepce.


W tym roku odpuszczam chwilowo wyjazdy, więc oddaję z dobrodziejstwem inwentarza.

Do przyczepy dorzucę:

*Kabel zasilający 25 m

*Przejściówkę do kabla

*akumulator (ma za sobą dwa sezony, na zimę odpinany i trzymany w domu)

*podłogę pod markizę z gumowego materiału (nowa nie jest, dostałem w spadku po poprzednim właścicielu)

* przedsionek Hypercamp Obelink (nazwę zobaczyłem przedwczoraj, jak po raz pierwszy zajrzałem do worka, bo nigdy tego przedsionka nie używałem)

* daszek (markiza?) mocowana za pomocą kedry do listwy przyczepy. daszek się trzyma, chociaż należałoby obszyć/wzmocnić jedną dziurkę do wkładania tyczki. W zestawie z daszkiem zostawię pas sztormowy Fiamma do mocowania konstrukcji.

* koło zapasowe (chociaż ono tam cały czas było, więc to żadne halo)

*bagażnik rowerowy widoczny na zdjęciach. To dwurowerowy Obelink.



Butlę gazową zabieram:)


Raczej wszystko działa:

ciepła/zimna woda, oświetlenie, ogrzewanie gazowe, kuchenka, lodówka (wiadomo, że w superupały lodówki się poddają, chociaż najskuteczniej trzyma wtedy niską temperaturę na gazie), okna (w sensie zamykają się), toaleta (spłukiwanie, wyciąganie kasety).


Przyczepa ma swoje lata, coś wyblakło na słońcu, coś się zarysowało. Umówmy się, że oczekiwanie 30-letniej przyczepy w stanie fabrycznym jest jakąś mrzonką. Podłoga z linoleum po 30 latach to nie perski dywan:) Przyczepa jeździ, hamuje, ogrzewa, karmi, daje dach nad głową. Taka jej funkcja. A jeździ dobrze, choć nie ma stabilizatora. Ale przy niskiej masie własnej (676 kg) i z jakimiś bambetlami prowadzi się pewnie, o ile ktoś wie, jak rozłożyć rzeczy w cepce. Nie polecam na przykład napełnienie wielkiego zbiornika pod korek i szybkiej jazdy.


Jest trochę mankamentów i tego się nie da ukryć. I za bardzo nie chcę nawet.

Dwa główne to: zaciek na suficie - puścił sikaflex w oknie dachowym, sufit dookoła okna odbarwił się. Okno rozebrane, położony nowy uszczelniacz, sufit suchy i nie ma zapachów. Ale plama została. Nie przeszkadzała mi wizualnie. Jeździłem tak od 2 lat, nie chciałem tam nic naklejać, bo to oszukiwanie potencjalnego nabywcy. Kilka lat temu zostałem przy kupnie auta oszukany przez handlarzy z Radomia, więc wiem, jak to jest i nie muszę innym robić tego samego. Kto będzie chciał, to sobie zaklei.

Drugi mankament to mata naprawcza z klejem, położona na 8 cm kwadratowych na dachu. Jak się jeździ na dziko, to czasem gałęzie chcą zawitać do przyczepy:) Zaraz po nadzianiu się na gałąź kupiłem zestaw naprawczy i załatałem poszycie. to było 4 lata temu, do tej pory nie zdążyłem nakleić tam jakiejś fajnej naklejki typu kompas czy inna róża wiatrów, przestałem zwracać uwagę, że coś jest na dachu robione.


Więcej grzechów nie pamiętam.

Włożyłem w cepkę sporo kasy w usprawnienia i przeróbki, więc raczej się nie będę skłaniał ku dzikim targom, bo chcę ten wkład odzyskać. Cenę, jaką dałem za cepkę sam, już dawno odrobiłem na wyjazdach:).


Najważniejsze - karoca do obejrzenia w Jantarze (pomorskie).

 

10 maja 2025 0:22

Szczegóły

Podstawowe

Marka pojazdu

KNAUS

Model pojazdu

Sudwind 350

Rok produkcji

1994

Kraj pochodzenia

Polska

Stan

Używany

Data pierwszej rejestracji w historii pojazdu

Zarejestrowany w Polsce

Tak

Bezwypadkowy

Tak

Liczba osi

1

Kup ten pojazd na raty

Oblicz

Finansowanie

reklama

Potrzebujesz finansowania?

Ustaw warunki kredytu jaki Cię interesuje - na tej podstawie wybierzemy ofertę dostosowaną do Twoich potrzeb.

Kwota finansowania (PLN)

11500

PLN

Min. 1 000 PLN - Maks. 300 000 PLN

Okres (miesiące)

Informacje o sprzedającym

Grzegorz

  • Osoba prywatna

  • Sprzedający na OTOMOTO od 2017

Kontakt bezpośredni

Znajdź nas

Usługi i narzędzia

  • Umowa kupna sprzedaży

  • Ile jest wart Twój samochód?

Partnerzy

Powered by OTOMOTO

  • Otomoto Lease logo
  • Motopedia.otomoto.pl

Nasze aplikacje w twoim telefonie

    Google Play StoreApp Store