3 grudnia 2025

Te auta najczęściej kradną w Polsce. Toyota dominuje, a Warszawa bije niechlubne rekordy

radzież samochodu w leasingu
Obraz autorstwa Freepik

Złodzieje samochodów mają w Polsce bardzo wyraźne preferencje. Z danych CEP wynika, że jedna marka zdecydowanie dominuje w statystykach kradzieży, a największe ryzyko dotyczy kierowców z Warszawy i Mazowsza. W zestawieniu modeli królują te same auta, które najczęściej kupują Polacy w salonach – Corolla, RAV4 i C-HR.

  • Toyota pozostaje najczęściej kradzioną marką samochodów w Polsce.
  • W zestawieniu najpopularniejszych modeli wśród złodziei podium zajmują: Corolla, RAV4 i C-HR.
  • Najwięcej kradzieży odnotowano w Warszawie – zniknęło tam aż 583 pojazdy.

Bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) pokazują wyrejestrowania wynikające z różnych przyczyn. Jedną z nich są kradzieże. Jak donosi Instytut Badań Motoryzacyjnych Samar, który przeanalizował powyższe dane, w ciągu pierwszego półrocza 2025 roku zmalała liczba kradzieży aut względem tego samego okresu 2024 roku.

Łupem złodziei w tym czasie padły 2642 pojazdy osobowe i dostawcze o DMC do 6 ton. Oznacza to spadek o 9,7% względem tego samego okresu 2024 roku.

Tyle że dane CEP-u różnią się od tych, przekazywanych przez policję. Przez tę drugą auto uznaje się za skradzione w momencie zgłoszenia zaginięcia. Z kolei do baz CEP-u trafia ono w chwili wyrejestrowania z powodu kradzieży. Przez to może więc upłynąć nawet kilka miesięcy od zaginięcia.

Ale to nie wszystko. „Część aut pokazanych w CEP-u jako wyrejestrowane, policja uznała za skradzione rok wcześniej. Jednocześnie, nie wszystkie skradzione auta wg danych policji, trafiają do CEP-u, np. w sytuacji, odnalezienia pojazdu i zwrócenia właścicielowi” – informuje Samar.

Kradzieże aut 2025: rządzi Toyota

Podobnie jak w pięciu poprzednich latach, najczęściej łupem złodziei w pierwszym półroczu 2025 roku padały modele Toyoty. Właściciela bez jego zgody zmieniły 493 auta. Blisko 3/4 z nich (339 szt.) skradziono w województwie mazowieckim, z czego 227 szt. – w Warszawie.

Jakby tego było mało, w TOP 3 najchętniej kradzionych samochodów znajdują się same Toyoty. To Corolla (153 szt.), RAV4 (111 szt.) oraz C-HR (87 szt.). Kolejne miejsca zajmują Hyundai Tucson (72 szt.), Toyota Yaris (54 szt.), Audi A6 (47 szt.) oraz BMW 5 (43 szt.).

Niechlubną dziesiątkę najczęściej kradzionych aut uzupełniają Renault Master (43 szt.) oraz Kia Sportage i Fiat Ducato (po 41 szt.).

PRZECZYTAJ: Nowe Audi A6 C9 Avant to świetne połączenie jakości, komfortu i dynamiki | PIERWSZA JAZDA

Wśród marek TOP 10 kradzieży w pierwszym półroczu 2025 roku wygląda następująco:

  • Toyota: 493 szt.
  • Audi: 208 szt.
  • BMW: 186 szt.
  • Volkswagen: 181 szt.
  • Mercedes: 121 szt.
  • Hyundai: 120 szt.
  • Renault: 112 szt.
  • Kia: 102 szt.
  • Ford: 95 szt.
  • Peugeot: 77 szt.

Kradzieże aut 2025: najgorsze Mazowieckie

Gdzie właściciele aut są najbardziej narażeni na kradzieże? Tutaj nie ma absolutnie żadnego zaskoczenia. Pierwsze miejsce zajmuje województwo mazowieckie z liczbą 937 skradzionych aut, co daje 40% udziału w tegorocznych statystykach. Z kolei spośród miast w pierwszym półroczu 2025 roku najwięcej aut zniknęło w Warszawie, gdzie „skrojono” 583 szt. Daje to 23,7% udziału w statystykach.

„To wynik większy niż w 10 województwach z najmniejszą liczbą kradzieży. Najbezpieczniej mogą się czuć właściciele aut z województw świętokrzyskiego i opolskiego, gdzie liczba kradzieży wyniosła odpowiednio 19 i 26 sztuk” – informuje Samar.

Co ciekawe, lista najpopularniejszych modeli wśród złodziei mocno różni się w zależności od województwa. Przykładowo w pomorskim „rządzi” Volkswagen Tiguan (15 szt.), w zachodniopomorskim najczęściej w tym roku kradziono Volkswageny Golfy (4 szt.), a w lubuskim – Audi A4 (4 szt.).

W tych województwach do kradzieży dochodzi najczęściej:

  • mazowieckie: 937 szt.
  • dolnośląskie: 264 szt.
  • wielkopolskie: 209 szt.
  • śląskie: 208 szt.
  • pomorskie: 181 szt.
  • łódzkie: 176 szt.
  • małopolskie: 107 szt.
  • reszta: poniżej 100 szt.

Pod względem roczników w bazie wyrejestrowań CEP-u z powodu kradzieży dominuje 2019 (285 szt.). Wyprzedza on 2020 (255 szt.) przed 2021 (237 szt.) i 2017 (215 szt.).

PRZECZYTAJ: Jeździłem niedrogą hybrydą z Chin. Chery Tiggo 4 zużywa niewiele paliwa, ale do ideału sporo mu brakuje | MEGATEST

Zaledwie 0,01% aut pada łupem złodziei

Liczba 2642 ukradzionych pojazdów w pierwszym półroczu 2025 roku pokazuje, że łupem złodziei padło zaledwie 0,01% parku aut osobowych i dostawczych, liczącego nad Wisłą około 23 mln szt. Co istotne, wynik za 2024 rok, kiedy z powodu kradzieży wyrejestrowano 5327 pojazdów, był najmniejszym w ostatnich latach.

Jeszcze w 2021 roku liczba kradzieży przekraczała 7 tys., natomiast w 2014 roku – oscylowała wokół 14 tys. Najgorszym rokiem w najnowszej historii był 1999, kiedy w naszym kraju „skrojono” 71,5 tys. aut!