5 maja 2025

Ford wskrzesi Fiestę? Z pomocą ma przyjść Volkswagen

Ford Fiesta

Ford Fiesta powróci do żywych? Jak donosi brytyjski magazyn Auto Express, możliwe, że w odrodzeniu tego samochodu pomoże… koncern Volkswagen.

  • Niewykluczone, że Ford Fiesta powróci na rynek.
  • Nowe auto mogłoby zostać oparte na skróconej platformie MEB.
  • Jego powrót jest teoretycznie możliwy, dzięki umowie zawartej pomiędzy Volkswagenem a Fordem.

Ford Fiesta był wytwarzany nieprzerwanie od 1976 roku do lipca 2023 roku. Wtedy zakończono jego produkcję w fabryce tego amerykańskiego wytwórcy, mieszczącej się w niemieckiej Kolonii.

Jak tłumaczyli ten ruch przedstawiciele Forda, głównym powodem wycofania ich samochodu miejskiego była konieczność zrobienia miejsca na linii produkcyjnej dla dwóch nowych modeli. Czyli dla Explorera i Capri, powstałych na volkswagenowskiej platformie MEB w ramach współpracy obu koncernów.

Fiesta, która przez lata była jedną z ikon Forda na Starym Kontynencie, nie otrzymała bezpośredniego następcy. Jej los wcześniej podzieliły m.in. Mondeo, S-Max oraz Galaxy. Z kolei Focus będzie wytwarzany do listopada 2025 roku.

TUTAJ przeczytasz o zakończeniu produkcji Focusa.

Nowy Ford Fiesta: klon VW ID.1?

Jak donosi brytyjski magazyn Auto Express, Ford Fiesta może odrodzić się już niedługo za pomocą Volkswagena. Według Martina Sandera – byłego pracownika tej amerykańskiej marki oraz obecnego szefa sprzedaży i marketingu Volkswagena – współpraca obu firm układa się świetnie.

„To bardzo, bardzo, bardzo udana współpraca. Niewykluczone, że w przyszłości pojawią się możliwości ponownego dzielenia się technologią” – mówi Sander na łamach Auto Expressu.

Powyższe oświadczenie byłego pracownika Forda może więc otworzyć możliwość powstania kolejnych modeli, korzystających z elektrycznej technologii Volkswagena. Po cichu mówi się o samochodach, opartych na skróconej, przednionapędowej odmianie platformy MEB, dookreślanej jako Entry.

Ma ona stanowić bazę dla spodziewanych modeli ID.1 i ID.2. Pierwszy z nich, zwiastowany przez koncepcyjne ID.Every 1, ma kosztować poniżej 20 000 euro, trafić na rynek w 2027 roku i stanowić duchowego spadkobiercę niewielkiego up!-a.

TUTAJ poznasz Volkswagena ID.Every 1.

Nowy Ford Fiesta: do 450 km zasięgu

Według Sandera, pierwotna umowa, jaką Ford zawarł z Volkswagenem, może się jeszcze rozwinąć. Uważa on, że możliwe jest wprowadzenie do sprzedaży mniejszych modeli korzystających z technologii tego niemieckiego giganta.

Przyszły Ford Fiesta mógłby mieć długość około 405 cm, zasięg sięgający 450 km i silnik o mocy do 170 KM. Niewykluczony jest również powrót odmiany ST, która zapożyczałby układ napędowy od spodziewanej w tym roku Cupry Raval. W topowej odmianie to hiszpańskie auto powinno rozpędzać się od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 7 s.

Ford obecnie na Starym Kontynencie znajduje się w potencjalnie przełomowym dla siebie okresie. Puma, która jest jego koniem pociągowym, już od 6 lat znajduje się na rynku. Kuga też nie jest najnowszą konstrukcją, a Focus w tym roku zakończy swój żywot.

Poza tym w osobowej ofercie tego wytwórcy znajdują się elektryczne, niepopularne w Polsce, Explorer i Capri. Gamę uzupełniają Mustang Mach-E, Mustang oraz Tourneo Connect, Courier i Custom, a także Bronco. Cena tego ostatniego obecnie startuje od 329 300 zł.

TUTAJ przeczytasz megatest Volkswagena ID.7.

Ford wkrótce ogłosi swoje plany

Jak informuje Auto Express, Ford odmówił komentarza na temat nowej Fiesty. Obecnie ma jednak niewypełnioną lukę po Fieście, a niedługo – po zakończeniu cyklu życiu aktualnego Focusa – taka sama sytuacja będzie miała miejsce w klasie kompakt. Amerykanie będą jednak śledzić rynkowe trendy i reagować w zależności od potrzeb.

W nadchodzących miesiącach Ford ma zaprezentować swoją odświeżoną strategię dla Starego Kontynentu. Jego przedstawiciele informowali o tym jeszcze w sierpniu 2024 roku.

Wtedy mogliśmy usłyszeć, że Amerykanie przedstawią „aktualizację dotyczącą elektryfikacji, technologii, rentowności i wymogów kapitałowych w pierwszej połowie 2025 roku”.