16 października 2025

To już oficjalne: Alfa Romeo przedłuża życie Giulii i Stelvio. Co z ich następcami?

Alfa Romeo Stelvio Giulia

Alfa Romeo oficjalnie przedłuży produkcję obecnych generacji Stelvio i Giulia do 2027 roku. Decyzję ogłoszono przy okazji prezentacji odświeżonego Tonale i – choć nikt w Turynie nie powiedział tego wprost – to efekt trudniejszej niż zakładano transformacji energetycznej oraz konieczności ponownego przeliczenia strategii dotyczącej napędów.

  • Kariera aktualnych generacji Giulii i Stelvio potrwa dłużej niż przypuszczano.
  • Oficjalnie poinformował o tym szef Alfy Romeo – Santo Ficili.
  • Co z ich modernizacją?
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Alfy Romeo Giulia i Stelvio aktualnych generacji miały dokonać swojego żywotu, odpowiednio, w przyszłym i z końcem bieżącego roku. Tak się jednak nie stanie, co Włosi tłumaczą zmianą strategii dotyczącą układów napędowych.

O ile początkowo Giulia i Stelvio były planowane, jako samochody wyłącznie elektryczne, o tyle później sytuacja uległa zmianie. A to, zgodnie ze słowami przedstawicieli Alfy Romeo, spowodowało mocne opóźnienie w premierze ich następców.

Giulia i Stelvio: produkcja co najmniej do 2027 r.

Santo Ficili, szef włoskiej marki, właśnie potwierdził, że produkcja obu modeli w aktualnych wcieleniach potrwa „co najmniej” do 2027 roku. To ruch, o którym od dawno plotkowano, ale dopiero teraz informacja o nim została oficjalnie potwierdzona.

Ficili wprost przyznał, że Alfa Romeo wcześniej postawiła zbyt mocny akcent na elektryfikację, co wymagało korekty kursu i dopracowania gamy silnikowej pod oczekiwania klientów. Właśnie to przesądziło o podtrzymaniu produkcji aktualnych generacji obu modeli.

„Musieliśmy podjąć decyzję rozwojową, ponieważ byliśmy zorientowani na elektryki. Teraz, kiedy ponownie pracujemy nad wersjami spalinowymi, potrzebujemy trochę więcej czasu, by odpowiedzieć na potrzeby naszych klientów. Dlatego patrzymy także na inne rodzaje zasilania dla naszych przyszłych aut” – mówi Ficili.

Pozostaną trzy warianty silnikowe

Aktualna gama Giulii i Stelivo nie dysponuje napędami zelektryfikowanymi – nawet miękką hybrydą. A to ma konsekwencje dla średnich emisji spalin. Z tego względu benzynowe jednostki już zniknęły z oferty, natomiast rolę podstawowego źródło napędu przejął 2,2-litrowy turbodiesel w dwóch wariantach mocy: 160 i 210 KM.

Jednocześnie zapowiedziano, że silniki wysokoprężne zostaną zaktualizowane do standardu Euro 6e bis. Ma to na celu utrzymanie zgodności regulacyjnej i zachowanie możliwości sprzedaży na kluczowych rynkach.

Co istotne, to samo podejście dotyczy jednostki V6 w odmianach Quadrifoglio. Również w ich przypadku przewidziano dostosowania emisji zgodnie z najnowszymi wymogami. Podobne działania właśnie wdrożono w pokazanym dopiero co Tonale po liftingu.

Alfa Romeo zapowiedziała, że do końca produkcji aktualne wcielenia Giulii i Stelvio nie otrzymają głębokiej modernizacji. Spodziewać się można jednak pakietu bieżących aktualizacji – przede wszystkim technicznych i regulacyjnych, z możliwymi, lekkimi korektami estetycznymi.

Co z nowymi Giulią i Stelvio?

Nowe generacje Alf Romeo Giulia i Stelvio powstaną na multienergetycznej platformie STLA Large. Korzystają z niej już m.in. Jeep Wagoneer S i Dodge Charger.

Wyróżnia się ona przede wszystkim bardzo dużą elastycznością. Zapewnia możliwość zastosowania 400- lub 800-woltowej architektury elektronicznej, jednostek spalinowych lub elektrycznych oraz napędu przedniego, tylnego albo 4x4.

Zgodnie z informacjami, jakie do tej pory trafiły do sieci, nowe Stelvio ma być wciąż typowym SUV-em klasy średniej. Z kolei Giulia stanie się… crossoverem w stylu Renault Rafale, tyle że o znacznie atrakcyjniejszym nadwoziu niż w przypadku tego francuskiego auta.

No chyba że znów coś ulegnie zmianie…