Rodzinne auto dla 7 osób? Oto ranking najlepszych modeli z miejscem dla całej paczki | ZESTAWIENIE

SUV, van, kombivan, a może crossover? Sprawdziliśmy, które 7-osobowe samochody naprawdę spełniają potrzeby dużej rodziny. Zobacz ranking modeli z wygodnym trzecim rzędem siedzeń, funkcjonalnym bagażnikiem i przestronnym wnętrzem – od budżetowej Dacii po luksusowe BMW X5 i Mercedesa klasy V.
- Oto przegląd najciekawszych aut 7-miejscowych dostępnych na polskim rynku. Od kompaktowych propozycji po duże vany i luksusowe SUV-y.
- Skupiamy się na realnych potrzebach dużej rodziny: przestrzeń, konfiguracja foteli, funkcjonalność bagażnika i wygoda w codziennym użytkowaniu.
- Sprawdzamy co lepiej wybrać – SUV-a, minivana, kombivana czy crossovera.
Jeszcze nie tak dawno temu było tak, że jak ktoś myślał „auto siedmioosobowe”, ten mówił „van”. Proste i logiczne. No bo duży van ma (zazwyczaj) dużo miejsca w środku, van często ma też ogromny bagażnik. No i rożne praktyczne rozwiązania umilające (długie) podróże. A do długich podróży pasażerskie wersje vanów zostały zaprojektowane i stworzone – po prostu.
Szkopuł w tym, że ostatnio sytuacja nieco się pozmieniała. Vany znalazły się w odwrocie, a ich miejsce w dużej mierze zajęły różnej maści SUV-y i crossovery. Czyli co, aut 7-osobowych już nie ma? Uspokajamy – są. Może jest ich nieco mniej niż kiedyś, ale wciąż są. Wszak zapotrzebowanie na 7-miejscowe rodzinne autobusy jak było, tak jest. I (zapewne) jeszcze przez długi czas będzie.
No i w tym miejscu wjeżdżamy my. I proponujemy Wam przegląd polecanych modeli z miejscem dla 7 osób. Dla każdego znajdzie się tu coś miłego – od niedrogiej Dacii aż po nieco solidniej wycenione BMW X5 oraz Mercedesa klasy V. Wspólny mianownik – przestrzeń, przestrzeń i jeszcze więcej przestrzeni. Do tego funkcjonalność, wyposażenie i możliwie wysoki komfort.
Najbardziej polecane samochody 7-osobowe – ranking
Ale po kolei. Zacznijmy od tego, że wozy 7-osobowe są chętnie wybierane także przez rodziny, w których liczba członków wcale nie wynosi… siedem. Ale jak to? Już tłumaczę. Otóż weźmy model 2 + 3 – wychodzimy z założenia, że dla takiej rodziny zwykłe 5-osobowe auto często jest po prostu za małe.
Klasyczna osobówka często odpada też z innych względów. Bo jeśli w grę wchodzą dzieci, które trzeba jeszcze przewozić w fotelikach, to zmieszczenie 3 różnych modeli na tylnej kanapie to w większości aut zadanie z kategorii mission impossible.
Dlatego tym razem przyjrzeliśmy się ofertom aut, które brylują w dziedzinie przestronności. No i które jednocześnie sprawdzą się w codziennym zawożeniu dzieci do żłobka, przedszkola i szkoły. Muszą to być też auta, które raz na jakiś czas pomieszczą tak liczną ferajnę podczas wakacyjnych i weekendowych wypadów.
Jaki samochód 7-osobowy wybrać?
Cóż, to zależy. W pierwszej kolejności od budżetu. W drugiej – od tego, czy z dodatkowych dwóch miejsc będziemy korzystać sporadycznie (awaryjnie), czy jednak bardziej regularnie. Jeśli chodzi o tę pierwszą opcję, to możemy więc skupić na wozach, w których trzeci rząd foteli jest chowany (np. pod podłogą bagażnika) i przez większą część czasu pozwala cieszyć się pełnymi możliwościami transportowymi, jakie daje bagażnik.
Jeśli natomiast szukasz czegoś do regularnego wożenia 7 osób, postaw raczej na model, który trzeci rząd ma zamontowany na stałe (lub wyjmowany w całości, ale nie chowany w podłodze). W takim wypadku będą to głównie „autobusy” pokoju Renault Trafica, Toyoty ProAce Verso/Opla Zafiry Life oraz Mercedesa klasy V.
SUV, minivan, kombivan czy crossover – co wybrać?
Jak wyżej – to zależy i od budżetu, i od tego, jak często będziemy podróżować z kompletem osób na pokładzie. Poza klasycznymi (mini)vanami pozostałe typy nadwozi sprawdzą się głównie w sytuacjach awaryjnych – przeważnie są to modele domyślnie 5-osobowe, w których dodatkowe dwa miejsca stanowią pewne rozwiązanie awaryjne. I to czuć często już podczas wsiadania do tyłu, a najpóźniej – już gdy ktoś tam usiądzie.
Alternatywę dla vanów mogą stanowić w zasadzie jedynie duże SUV-y – tylko tu mamy wystarczająco dużo miejsca, aby 7 osób podróżowało w godnych warunkach. Czasem jest to wykonalne w przypadku kombivanów, ale już większość mniejszych SUV-ów i crossoverów wypada w tym względzie kiepsko.
Pamiętaj – bardzo duży atut stanowią przesuwne boczne drzwi. A jak mają sterowanie elektryczne, to już w ogóle.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze rodzinnego samochodu 7-osobowego?
W pierwszej kolejności – na to, jak wygodne jest wsiadanie i podróżowanie w trzecim rzędzie. Czy pasażerowie „dodatkowych” foteli mogą korzystać np. z osobnych nawiewów, czy mają do dyspozycji podłokietniki, uchwyty na kubki. Duży atut to przesuwne drzwi.
Jeśli wybierasz auto z rozkładanymi fotelami trzeciego rzędu, to na pewno zwróć uwagę na to, jak łatwe/trudne jest przechodzenie między konfiguracją 5- i 7-miejscową.
Inna ważna kwestia to bagażnik – w części wozów 7-osobowych podróż z kompletem pasażerów oznacza to, że do bagażnika za wiele już zmieścić się nie da.
Ranking najbardziej polecanych samochodów 7-osobowych
Poniżej nasze propozycje, jeśli chodzi o modele 7-miejscowe dostępne na naszym rynku. Stan – na drugą połowę listopada 2025 r. Ranking otwiera atrakcyjnie wyceniona Dacia Jogger.
Dacia Jogger – mało prestiżowo, ale za to tanio
Dacia Jogger, czyli jeden z najtańszych modeli 7-osobowych na naszym rynku. Samochód ma 454,7 cm długości i 178,4 cm szerokości. Dopłata do konfiguracji siedmiomiejscowej wynosi 4500 zł. Układ siedzeń przypomina tu układ kinowy – każdy kolejny rząd znajduje się nieco wyżej niż poprzedni.
Jogger jest napędzany 1-litrowym silnikiem benzynowym dostępnym w dwóch wariantach. Tańszy, 100-konny (od 78 400 zł w wersji 7-os.), jest fabrycznie dostosowany do jazdy na LPG, natomiast droższa, 110-konna wersja (od 88 550 zł w konfiguracji 7-os.) jeździ wyłącznie na benzynie.
Kupujący do wyboru mają też oszczędną hybrydę o mocy systemowej 143 KM – dla odmiany 7-osobowej ceny ruszają od 108 050 zł. Tutaj ważna uwaga. Mianowice już pokazano Dacię Jogger po modernizacja, ale jej cen jeszcze nie ujawniono.
Volkswagen Caddy Maxi – patriotyczny wybór
Bieżąca generacja Caddy'ego produkowana jest w Polsce – to ta dobra wiadomość. Zła: segment niegdyś popularnych kombivanów powoli wymiera, na szczęście kilka modeli jeszcze się w nim ostało. Caddy ma 450 cm długości, 185,5 cm szerokości oraz 179,8 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi 275,5 cm. Po złożeniu siedzeń można uzyskać nawet 2556 l, ale w wersji 7-miejscowej do dyspozycji jest tylko 191 l. Siostrzany model to Ford Tourneo Connect.
Z kolei Caddy Maxi mierzy 485,3 cm długości, 185,5 cm szerokości i 180 cm wysokości. Rozstaw osi zwiększono tu do 297 cm. Maksymalnie bagażnik można powiększyć do 3105 l, w konfiguracji 7-miejscowej mamy 446 l przestrzeni bagażowej.
Wersja wysokoprężna 2.0 TDI o mocy 102 KM kosztuje: 147 957 zł (Caddy) lub 162 348 zł (Life). Odmiana 2.0 TDI/122 KM wyceniona jest na: 171 204 zł (Caddy), 184 980 zł (Life) oraz 203 553 zł (Style). Dopłata do wersji Caddy Maxi wynosi od 14 169 zł.
Skoda Kodiaq – duży i komfortowy „miś”
Nowa Skoda Kodiaq pod względem gabarytów tylko nieznacznie odbiega od poprzedniej generacji. Nadwozie wydłużono o 6,1 cm, czyli do 475,8 cm. Szerokość to 186,4 cm, a wysokość – 165,9 cm, czyli praktycznie tyle, co wcześniej. Nie zmienił się również rozstaw osi, który nadal wynosi 279,1 cm.
Dla rodzin kluczowa pozostaje informacja, że Kodiaq wciąż oferowany jest zarówno jako model 5-, jak i 7-miejscowy. W przypadku tego drugiego mamy więcej przestrzeni w trzecim rzędzie, zwłaszcza nad głowami pasażerów.
Na uznanie zasługuje także bagażnik. W odmianie 5-miejscowej zwiększono jego pojemność o 75 l – teraz to imponujące 910 l przy rozłożonej kanapie. W wariancie 7-osobowym przestrzeń za 3., 2. i 1. rzędem wynosi odpowiednio 340, 845 i aż 2035 l.
Do wyboru silniki 1.5 i 2.0 TSI oraz nieśmiertelny diesel 2.0 TDI oraz napęd 4x4 (niedostępny w 1.5 mHEV). Ceny: od 161 650 zł + 5100 zł dopłaty do dodatkowych siedzeń. Uwaga: jest też hybryda plug-in, ale do niej trzeciego rzędu foteli nie zamówisz.
Kia Sorento – komfort po koreańsku
Wymiary Sorento po liftingu (od 2024 r.) pozostały identyczne, jak w starszej wersji. Auto nadal mierzy 4,82 m długości, 1,9 m szerokości i 1,7 m wysokości, a rozstaw osi wciąż wynosi 2,82 m. To mniej niż w przypadku modelu EV9, ale Sorento nadal pozostaje pełnoprawnym, dużym SUV-em. Najważniejsza sprawa: 7 foteli mamy na pokładzie zawsze. No prawie...
Po raz pierwszy w historii modelu w ofercie pojawiła się bardziej „biznesowa” konfiguracja z sześcioma miejscami. Niestety, dostępna jest wyłącznie w topowej wersji Prestige Line. Również pod względem pojemności bagażnika liczba foteli nie ma znaczenia – przynajmniej w dwóch skrajnych ustawieniach. Przy wszystkich rozłożonych rzędach bagażnik oferuje jedynie 179 l, niezależnie od wersji, co oznacza, że z kompletem pasażerów dłuższy wyjazd może okazać się wyzwaniem.
Po złożeniu trzeciego rzędu sytuacja także wygląda identycznie: w obu konfiguracjach otrzymujemy 813 l, co powinno bez trudu wystarczyć na typowe rodzinne bagaże. Różnice pojawiają się dopiero po złożeniu drugiego rzędu. W odmianie 6-miejscowej dostępnych jest wówczas 2041 l przestrzeni, natomiast w wersji 7-miejscowej – 1996 l.
Silniki: 1.6 T-GDi, hybrydy oraz diesel 2.2 CRDi. Ceny: od 227 400 zł. Alternatywa dla Sorento to Hyundai Santa Fe.
Volkswagen Tayron – dużo lepszy niż Tiguan Allspace
Nowy Volkswagen Tayron znacznie urósł w porównaniu z poprzednikiem (Tiguan Allspace). Samochód ma teraz 477 cm długości, czyli aż o 23 cm więcej niż do tej pory. Szerokość wynosi 185 cm, a wysokość – 166 cm.
Producent zapowiada wyraźnie bardziej przestronne wnętrze oraz wygodniejszy dostęp do trzeciego rzędu siedzeń. Przy komplecie 7 pasażerów bagażnik oferuje 345 l pojemności, natomiast po złożeniu ostatniego rzędu przestrzeń ta rośnie do 850 l.
Wersja 5-miejscowa zapewnia dodatkowe 35 l przestrzeni bagażowej. Maksymalna pojemność bagażowa wynosi 2090 l w konfiguracji 5-miejscowej oraz 1905 l w odmianie 7-miejscowej. Warto dodać, że warianty plug-in nie występują w konfiguracji 7-miejscowej, a ich maksymalny kufer mieści do 1915 l. Silniki – 1.5 i 2.0 TSI oraz 2.0 TDI. Ceny: od 186 290 zł.
BMW X5 – radość z (rodzinnej) jazdy
W wersji 7-osobowej występują także wybrane modele BMW, w tym X5 oraz X7. Mniejszy z tych dwóch dużych SUV-ów jest z nami już od 2018 r., ale po modernizacji z 2023 r. W zasadzie nie odstaje pod żadnym względem od nowszych modeli bawarskiej marki.
Ceny ruszają od 432 000 zł (xDrive 30d). Alternatywa – np. Audi Q7.
Toyota ProAce Verso/Opel Zafira Life/Peugeot Traveller/Citroen Spacetourer
Duże vany koncernu Stellantis dostępne są w ramach tzw. badge engineeringu także ze znaczkiem Toyoty. W każdym z modeli miejsce znajdzie się nawet dla 9 osób, dostępne są wersje standardowa i długa (w Toyocie – Business).
Cennik wyprzedażowy ProAce Verso rusza od 176 700 zł (2.0 D-4D/144 KM). Alternatywa, choć nieco droższa, to m.in. Volkswagen Multivan.
Mercedes klasy V – „Marian tu jest jakby luksusowo”
Mercedes klasy V może zabrać na pokład nawet 8 osób. Układ siedzeń da się dopasować do aktualnych potrzeb, a same fotele wyposażono w ergonomiczne podparcia. Opcjonalne wyposażenie obejmuje m.in. system nawigacji z funkcją MBUX Augmented Reality, oddzielnie otwieraną tylną szybę, luksusowe fotele w pierwszym rzędzie czy nagłośnienie Burmester.
Silniki: diesel 2.0 o mocach od 163 (V 220d) do 237 KM (V 300d). Ceny: od 277 669 zł.
Renault Trafic – szkolny autobus
Do salonów powoli wjeżdża nowa, elektryczna generacja Trafica, ale „stary” spalinowy model wciąż można kupić. Wersja osobowa nazywa się Trafic Combi i może zabrać na pokład 6 lub 9 osób w zależności od konfiguracji.
Dostępne dwa warianty długości (L1, L2) oraz diesel 2.0 dCi o mocy od 110 do 170 KM. Ceny: od 176 150 zł.