7 października 2025

Jaecoo 5 kontra rywale. Jak ten chiński SUV wypada na tle Skody Karoq, Dacii Duster, Toyoty C-HR i Omody 5? Sprawdzamy!

Jaecoo 5

Marka Jaecoo rozszerza swoją ofertę o nowy model. Do gamy dołącza SUV o nazwie 5, dostępny w wersji benzynowej oraz elektrycznej. Oto jak wypada na tle spalinowych konkurentów.

  • Spalinowe Jaecoo 5 trafia do sprzedaży w dwóch wariantach: Comfort za 109 900 zł i Premium za 124 900 zł.
  • Konkurencję dla nowego SUV-a stanowią takie modele, jak Omoda 5, Skoda Karoq, Dacia Duster i Toyota C-HR.
  • Podstawową jednostką napędową jest silnik benzynowy 1.6 TGDI o mocy 147 KM, współpracujący z 7-biegową automatyczną skrzynią dwusprzęgłową.
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Marka Jaecoo, ze względu na brzmienie swojej nazwy, jest w Polsce pieszczotliwie określana „jajkiem”. W związku z tym, korzystając z jajecznej analogii, można wytłumaczyć, że nowy model 5 to „jajko” w rozmiarze M, podczas gdy znany już klientom model 7 jest „jajkiem” w rozmiarze L.

Jaecoo 5: stylistyka i wymiary

Pod względem stylistyki Jaecoo 5 ma off-roadowy charakter, co jest cechą typową dla aut tej marki. To bardzo zgrabny crossover, który mierzy 438 cm długości przy rozstawie osi na poziomie 262 cm. Jego szerokość to 186 cm, a wysokość – 165 cm.

Początkowo model ten dostępny będzie w jednym wariancie spalinowym. To benzynowa jednostka 1.6 TGDI o mocy 147 KM, generująca 275 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Średnie spalanie wynosi 7,0 l/100 km.

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,2 s, a prędkość maksymalna to 190 km/h. Standardem jest dwusprzęgłowa skrzynia automatyczna o siedmiu przełożeniach. Mimo terenowego designu, Jaecoo 5 ma napęd na przednie koła.

Jaecoo 5: wyposażenie i cena

Tradycyjnie dla chińskich marek, wyposażenie jest stosunkowo bogate. Jaecoo 5 występuje w dwóch wariantach – Comfort i Premium. Już bazowa odmiana dysponuje m.in. adaptacyjnym tempomatem, reflektorami LED czy 18-calowymi felgami aluminiowymi. Standardem są też ekran centralny o przekątnej 13,2", 8,88-calowy wyświetlacz kierowcy, kamera cofania oraz dostęp bezkluczykowy.

Wariant Premium dorzuca do tego m.in. dwustrefową klimatyzację automatyczną, podgrzewane i wentylowane fotele obszyte skórzaną tapicerką, panoramiczny szklany dach, zestaw kamer 540°, przyciemniane szyby, nagłośnienie firmy Sony oraz elektrycznie otwieraną pokrywę klapę.

Producent przygotował specjalną ofertę promocyjną, w ramach której spalinowe Jaecoo 5 kosztować będzie 109 900 zł (Comfort) lub 124 900 zł (Premium). Taka oferta obowiązywać będzie do końca roku. Później ceny wzrosną do, odpowiednio, 115 000 i 129 500 zł. Podstawowa gwarancja trwa 7 lat lub 150 000 km.

Jaecoo 5 na tle konkurencji

Omoda 5: 109 900 zł

Pierwszym konkurentem jest siostrzana konstrukcja, czyli Omoda 5. Różni się on pod względem stylistyki i ma bardziej sportowy charakter. Dobrze znany Polakom model mierzy 437,3 cm długości przy rozstawie osi na poziomie 261 cm. Jego szerokość to 182 cm. Samochód ma identyczny układ napędowy, czyli benzynową jednostkę 1.6 TGDI o mocy 147 KM, generującą 275 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Zużycie paliwa jest identyczne i wynosi 7,0 l/100 km. Osiągi są marginalnie lepsze – przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 10,1 s, a prędkość maksymalna to 195 km/h. Można się spodziewać, że odczucia z dynamiki w obu pojazdach będą praktycznie takie same.

Omoda, podobnie jak Jaecoo, występuje w dwóch poziomach wyposażenia. Jej ceny zostały praktycznie wyrównane z ofertą nowego kuzyna. Podstawowy Comfort to wydatek 109 900 zł. Droższy Premium jest minimalnie tańszy od Jaecoo i kosztuje 123 900 zł. Największą różnicą pomiędzy obydwoma modelami jest fakt, że w przypadku Omody wersja wyposażenia Comfort jest bogatsza niż w Jaecoo, dlatego bardziej warta rozważenia.

Bazowa Omoda ma skórzaną tapicerkę oraz elektrycznie sterowane fotele z podgrzewaniem i wentylacją. Omoda w wariancie Comfort oferuje także ambientowe oświetlenie wnętrza w przedniej części pojazdu oraz przyciemniane szyby. Wszystkie wymienione w tym akapicie opcje są w przypadku Jaecoo 5 zarezerwowane dla droższej wersji Premium.

Skoda Karoq: 130 400 zł

Skoda Karoq mierzy 439 cm długości, 184 cm szerokości i 160 cm wysokości. Realnym konkurentem dla Jaecoo 5 jest 150-konny wariant 1.5 TSI z przekładnią automatyczną za 130 400 zł (wyposażenie Selection). 134 600 zł kosztuje z kolei jubileuszowa wersja Edition 130, natomiast 146 400 zł trzeba zapłacić za w pełni wyposażoną odmianę Sportline.

Skoda Karoq 1.5 TSI DSG przyspiesza od 0 do 100 km/h w 9,0 s i rozpędza się do 210 km/h. Średnie spalanie deklarowane przez producenta wynosi 6,1-6,7 l/100 km. Wiele testów praktycznych pokazało, że silnik 1.5 TSI jest dużo bardziej ekonomiczny od chińskiej jednostki napędowej.

Wersja wyposażenia Selection ma w standardzie 17-calowe obręcze kół ze stopów lekkich oraz bezkluczykowy system obsługi. Kabinę wyposażono w dwustrefową klimatyzację automatyczną oraz skórzaną, wielofunkcyjną kierownicę.

Znajduje się w niej tempomat z ogranicznikiem prędkości, a względny komfort parkowania zapewniają tylne czujniki z asystentem. Samochód dysponuje również reflektorami i światłami tylnymi w technologii LED, elektrycznie sterowanymi i podgrzewanymi lusterkami bocznymi, elektromechanicznym hamulcem postojowym oraz przyciemnianymi szybami z tyłu.

Wersję Sportline wizualnie odróżniają 18-calowe alufelgi, czarne lakierowane akcenty nadwozia oraz reflektory Full LED Matrix ze spryskiwaczami. Wnętrze zyskuje sportowe fotele przednie z funkcją podgrzewania, 3-ramienną, podgrzewaną kierownicę oraz manetki zmiany biegów. Standardem jest także w pełni cyfrowy zestaw wskaźników oraz pakiet oświetlenia nastrojowego. Sportline jest bogatszy o przednie czujniki parkowania, kamerę cofania oraz indukcyjną ładowarkę smartfona.

Dacia Duster: 112 100 zł

W cenniku cenionego Dustera występuje aktualnie jedna wersja silnikowa z automatyczną przekładnią o nazwie Hybrid 155. To nowy zespół napędowy w tym aucie, choć doskonale znany z Bigstera. Składa się z 4-cylindrowego silnika benzynowego o mocy 109 KM oraz dwóch jednostek elektrycznych: silnika trakcyjnego o mocy 50 KM i wysokonapięciowego rozrusznika-alternatora. System jest zasilany z akumulatora trakcyjnego o pojemności 1,4 kWh (230 V) i przekazuje napęd na przednią oś.

To bardzo oszczędny układ, który charakteryzuje się łącznym zużyciem paliwa na poziomie zaledwie 4,6 l/100 km. Co więcej, takie wyniki są z powodzeniem osiągalne w realnym ruchu. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 9,4 s, a prędkość maksymalna to 180 km/h.

Najtańsza odmiana Expression kosztuje 112 100 zł i ma następujące wyposażenie: kolorowy wyświetlacz zegarów 7", nowy system multimedialny z dotykowym ekranem 10" i bezprzewodową replikacją smartfona, kierownicę pokrytą skórą ekologiczną, szyby regulowane elektrycznie, światła do jazdy dziennej LED, automatyczne przednie światła ECO LED, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka boczne z czujnikiem temperatury, czujniki parkowania z tyłu, kamerę cofania oraz manualną klimatyzację.

Droższy, w pełni wyposażony Journey to wydatek 118 300 zł. Bogatsza wersja ma system multimedialny 10" z nawigacją, ładowarkę indukcyjną, dostęp bezkluczykowy, przyciemniane tylne szyby, automatyczne światła, wycieraczki automatyczne, światła przeciwmgłowe, lusterko wsteczne z automatycznym ustawieniem dzień/noc, automatyczny hamulec ręczny, aktywny regulator prędkości (ACC) oraz klimatyzację automatyczną.

Toyota C-HR: 120 700 zł

Toyota C-HR 2026 występuje wyłącznie z układami hybrydowymi, w tym plug-in. Do porównania najlepiej pasuje podstawowy 140-konny napęd, oparty na benzynowym silniku 1.8 o mocy 98 KM. Takie auto od 0 do 100 km/h rozpędza się w 9,9 s. Co więcej, średnio na 100 km zużywa 4,7-4,9 l paliwa.

Toyota C-HR 2026 mierzy 436 cm długości, 183 cm szerokości oraz 156 cm wysokości i we wszystkich wersjach ma kamerę monitorującą uwagę kierowcy. W wariantach Comfort i Style w przypadku hybrydy plug-in wprowadzono nową tapicerkę materiałową w kolorze ciemnoszarym. Tymczasem drugi z nich otrzymał 18-calowe felgi aluminiowe o nowym wzorze.

Toyoty C-HR 2026 przy zakupie modeli z napędami 1.8 Hybrid i 2.0 Hybrid objęte są podwójnym Ekobonusem. W rezultacie ich przyszli właściciele mogą liczyć na 3% rabat i cenę startującą z pułapu 120 700 zł (1.8 Hybrid Comfort).

To japońskie auto w standardzie zapewnia m.in.: dwustrefową klimatyzację, kamerę cofania, inteligentny tempomat adaptacyjny, system monitorowania martwego pola w lusterkach, wirtualny kokpit o przekątnej 12,3 cala, system multimedialny Toyota Smart Connect z 8-calowym ekranem dotykowym i 17-calowe felgi aluminiowe. Bogatszy wariant Style kosztuje od 149 600 zł w przypadku układu 1.8 Hybrid.

PODSUMOWANIE

Czy Jaecoo 5 ma szanse pokonać konkurencję? Polacy pokazali, że lubią tę markę oraz siostrzaną Omodę. W okresie styczeń-sierpień 2025 roku nad Wisłą kupiono 4455 samochodów Omody i 3612 egzemplarzy Jaecoo.

Teraz do gamy dołączył potencjalnie najbardziej interesujący model. Na zakończenie należy się więc spodziewać, że powyższe liczby z pewnością wzrosną.