24 września 2025

BYD gra nie fair w Niemczech? Ogromne zamieszanie wokół byłych menedżerów Stellantisa

BYD-Seal 6 DM-i Touring Comfort Lite

Niemiecki tygodnik Automobilwoche opublikował ciekawe informacje na temat ekspansji BYD-a u naszych zachodnich sąsiadów. Salony tego koncernu rosną jak grzyby po deszczu, a za wszystkim stoją nazwiska kojarzone ze Stellantisem.

  • Ekspansja BYD-a w Niemczech jest prowadzona przez byłych menedżerów Stellantisa, którzy wykorzystują swoją znajomość rynku i sieci dealerskiej.
  • Pomimo dynamicznego wzrostu sprzedaży, udział BYD-a w niemieckim rynku motoryzacyjnym pozostaje na razie niewielki.
  • Realizację ambitnego celu sprzedaży 50 tys. aut rocznie ma umożliwić planowane rozszerzenie sieci dealerskiej do 120 placówek.
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Pierwszym sygnałem, że BYD chce odcisnąć swoje piętno na rynku niemieckim, były… mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Gospodarzem rozgrywanego w 2024 roku turnieju były Niemcy. Naturalne wydawało się, że któryś z tamtejszych gigantów motoryzacyjnych zostanie sponsorem wydarzenia. Tymczasem zrobił to BYD.

To posunięcie miało znaczenie symboliczne, ale teraz ekspansja przeszła już na nowy etap. BYD rozwija niemiecką sieć dealerską. Sposób, w jaki to czyni, budzi poruszenie wśród konkurencji.

Strategia rozwoju sieci

Nad projektem rozwoju sieci czuwa dwóch byłych pracowników koncernu Stellantis. Są to Maria Grazia Davino, dyrektor zarządzająca BYD Europe, i Lars Bialkowski, dyrektor zarządzający BYD Niemcy.

Ich doskonała znajomość niemieckiego rynku oraz bliskie relacje z tamtejszymi dealerami marek spod parasola Stellantisa rodzą głosy niezadowolenia. Wielu dealerów tego amerykańsko-francusko-włoskiego giganta w Niemczech podpisało bowiem umowy dotyczące sprzedaży samochodów BYD.

„Lars Bialkowski i ja nie dzwoniliśmy do dealerów, których znaliśmy wcześniej” – twierdzi Davino. Jej zdaniem to dealerzy sami się zgłaszali, ponieważ jak stwierdziła „dostrzegli potencjał BYD-a”.

Z kolei Bialkowski dodaje, że „to naturalny ruch”. Jego zdaniem BYD daje duże możliwości, za którymi stoją pieniądze, i to normalne, że pośrednicy szukają dla siebie ścieżek rozwoju.

Wyniki sprzedaży i cele na przyszłość

Do niedawna BYD dysponował 26 placówkami na terenie Niemiec, ale obecnie ma już 50 dealerów. Z takim zapleczem firma zdołała sprzedać w sierpniu niewiele ponad 8500 samochodów, z czego mniej niż 20% było zarejestrowanych przez osoby prywatne.

To dynamiczny wzrost względem poprzednich miesięcy (maj 2025 r.: 1857 pojazdów, kwiecień 2025 r.: 1566 pojazdów, marzec 2025 r.: 805 pojazdów), ale wciąż jest to niski udział w kontekście całego rynku. W sierpniu klienci nad Renem nabyli łącznie aż 207 229 pojazdów. Wyniki są, choć póki co BYD jest daleki od zdominowania rynku u naszych zachodnich sąsiadów.

Następny cel, jaki stawia przed sobą BYD w Niemczech, to sprzedaż łącznie 50 tys. aut. Aby tego dokonać, koncern planuje otwarcie w sumie aż 120 placówek. Zdaniem byłych pracowników Stellantisa popyt na BYD-a w Niemczech okazuje się większy, niż jest on w stanie obsłużyć. Z pewnością pomoże również poszerzanie oferty.

PRZECZYTAJ: BYD Sealion 7: przewaga dzięki technice? | PIERWSZA JAZDA

Oferta BYD-a w Niemczech

Na przykład zaprezentowane ostatnio kombi BYD Seal 6 DM-i Touring celuje bezpośrednio w klientów zainteresowanych nowym Passatem oraz Superbem. Może się jednak okazać, że chińskie auto podbierze także nabywców zainteresowanych elektrycznym modelem ID.7.

Co ciekawe, niemiecka oferta składa się z aż dziewięciu pojazdów. Są to wspomniane kombi Seal 6 DM-i Touring, a także SUV-y: Atto 2, Atto 3, Seal U (w wersji elektrycznej i hybrydowej DM-i), Sealion 7, Tang, oraz Seal. W cennikach znajdują się także miejskie modele Dolphin oraz jego mniejszy kuzyn – Dolphin Surf.

Nie ma w niej jednak taniego sedana BYD Seal 5 DM-i, dostępnego w polskich salonach. Oferta jest za to poszerzona o model Atto 3, którego z kolei póki co brakuje w naszych cennikach.