Mitsubishi rozszerza swoją gamę. Najnowszego Grandisa już jednak gdzieś widzieliśmy

Mitsubishi Grandis to model, który był niegdyś dość popularnym minivanen. Z rynku zniknął jednak w 2011 roku, by teraz powrócić, tyle że pod postacią kompaktowego crossovera. W nowym wydaniu stał się mniejszy niż wcześniej, ale ma bardzo duży bagażnik, nowo opracowany układ hybrydowy i jest objęty 8-letnią gwarancją mechaniczną.
- Mitsubishi Grandis powraca do żywych.
- Teraz to kompaktowy crossover, mierzący około 441 cm długości.
- Nie sposób ukryć, że nowy Grandis znany już jest na rynku, jako Renault Symbioz.
Mitsubishi, częściowo należące do Nissana, który z kolei od lat jest związany z Renault, wprowadza na rynek kolejne auto, oparte na modelach tego francuskiego wytwórcy. Po ASX-ie i Coltcie, teraz Japończycy odkurzają swoją kolejną historyczną nazwę.
Jest nią Grandis, czyli ponad 470-centymetrowy minivan, który był wytwarzany w latach 2003-2011. Współczesne wcielenie tego modelu tak naprawdę znamy jednak już od roku. Wtedy to bowiem na rynku pojawiło się Renault Symbioz.
TUTAJ przeczytasz megatest Mitsubishi Colta.
Nowe Mitsubishi Grandis: przeprojektowany przód
Choć Japończycy tego nie podają, nowe Mitsubishi Grandis ma wymiary zbliżone do francuskiego modelu. Mierzy więc około 441 cm długości, czyli o 18 cm więcej niż mniejszy ASX, 171 cm szerokości oraz 157 wysokości. Wszystko to przy 264-centymetrowym rozstawie osi.
Nowe Mitsubishi Grandis może pochwalić się zaskakująco dużym bagażnikiem, jak na swoje wymiary. Dzięki kanapie przesuwanej na odcinku 16 cm, standardowo ma on od 576 do 708 l w odmianie benzynowej z układem miękkiej hybrydy i od 492 do 624 l w przypadku pełnej hybrydy. Maksymalna pojemność bagażnika to, odpowiednio, 1681 i 1582 l.
Na zewnątrz w stosunku do Renault Symbioza zmiany są niewielkie i obejmują przede wszystkim delikatnie przemodelowany pas przedni. Inne są również obręcze z lekkich stopów – 17-, 18- lub 19-calowe.
Nowe Mitsubishi Grandis oferuje 5 metalizowanych kolorów do wyboru. Są to szary, biały, niebieski, czerwony oraz czarny. W zależności od wersji towarzyszą im czarne lub satynowe wykończenia elementów nadwozia – listw bocznych, wlotu powietrza czy nadkoli.
TUTAJ przeczytasz, jak jeździ nowe Mitsubishi Outlander.
Nowoczesny kokpit z funkcjami Google
„Wnętrze nowego Grandisa jest nowoczesne, przestronne, praktyczne i wszechstronne. Zostało opracowane pod kątem potrzeb młodych rodzin. Powinno odpowiadać gustom każdego, kto ceni sobie nowoczesną technikę i styl” – informuje japoński producent.
W kokpicie znalazły się dwa ekrany, z których centralny ma orientację pionową i przekątną 10,4”. Oparto go na platformie Android Automotive, co oznacza bezpośredni dostęp do usług Google, jak nawigacja czy asystent głosowy.
Co istotne, w sklepie Play znajduje się ponad 100 aplikacji do ściągnięcia, a integracja ze smartfonami odbywa się bezprzewodowo. Służą do tego funkcje Android Auto i Apple CarPlay. Ładowarka indukcyjna ma moc 15W.
Mitsubishi chwali się również rozbudowanym systemem audio Harman Kardon Premium (410W), a także bezprzewodowymi aktualizacjami oraz pakietami subskrypcji. Przykład to choćby Connected Drive, wspomagający działanie systemu MI-PILOT, o którym poniżej.
Nowe Mitsubishi Grandis: dwa układy napędowe do wyboru
W momencie rynkowej premiery nowe Mitsubishi Grandis skorzysta z 1 z 2 układów napędowych do wyboru. Podstawowy stanowi 1,3-litrowy silnik benzynowy mild hybrid. Wytwarza on 140 KM i współpracuje albo z przekładnią ręczną, albo z 7-biegową, dwusprzęgłową.
Renault Symbioz z takimi silnikiem i skrzynią manualną od 0 do 100 km/h rozpędza się w 11,2 s i średnio na 100 km zużywa 5,8-5,9 l benzyny. Zbiornik paliwa ma pojemność 48 l, co wystarcza na pokonanie 810-820 km.
Po stronie hybrydowej Grandisa pracuje nowy układ, który zadebiutował pod maską Dacii Bigster. Jego serce stanowi 1,8-litrowa jednostka benzynowa o mocy 109 KM. Do kompletu ma 49-konny silnik elektryczny oraz 20-konny alternator z funkcją rozrusznika.
Systemowo pełna hybryda wytwarza 156 KM, rozpędzając Mitsubishi Grandisa od 0 do 100 km/h w 10,5 s. Średnie zużycie paliwa to 4,4-4,5 l na 100 km (w przypadku Symbioza). Całość uzupełniają akumulator trakcyjny o pojemności 1,4 kWh oraz przekładnia wielotrybowa.
„W środowisku miejskim taki układ napędowy może pokonać do 80% dystansu w trybie w pełni elektrycznym. Dzięki temu krótkie podróże są niezwykle oszczędne, a jednocześnie znacznie zmniejszają zanieczyszczenie środowiska hałasem” – czytamy w informacji prasowej.
Liczne systemy wsparcia
Nowe Mitsubishi Grandis oferuje liczne systemy wsparcia kierowcy. Maksymalnie na pokładzie tego auta może być ich 20. Korzystają one z 12 czujników ultradźwiękowych, 4 kamer oraz z radaru.
Jednym z aktywnych systemów wspomagających jest MI-PILOT, skupiający w sobie działanie adaptacyjnego tempomatu z funkcją Stop & Go oraz centrowania jazdy po pasie ruchu. Oferuje on trzy ustawienia – ręczne, automatyczne oraz automatyczne z uwzględnieniem ograniczeń prędkości.
„Czerpiąc informacje z kamer i radaru, kontrolując wspomaganie kierownicy i hamowanie, centralny moduł sterujący systemu MI-PILOT pozwala odciążyć kierowcę podczas długodystansowej jazdy po autostradach i w czasie jazdy w korkach drogowych. Zapewnia więc kierowcy jak najwięcej komfortu i relaksu” – informuje japoński producent.
Nowe Mitsubishi Grandis: gwarancja i cena
Nowe Mitsubishi Grandis na polskim rynku zadebiutuje na początku 2026 roku. Podobnie jak Outlander PHEV będzie objęte 8-letnią ochroną. Składają się na nią 5-letnia gwarancja fabryczna (z limitem do 100 000 km) plus 3-letnia ochrona warunkowa (160 000 km).
Producent udziela również 8-letniej ochrony na akumulator trakcyjny (160 000 km) i 12-letniej gwarancji na perforację.
Cena? Obecnie jest za wcześnie, aby o niej mówić. Ale Renault Symbioz kosztuje od 115 900 zł w odmianie mild hybrid. Z kolei za pełną hybrydę trzeba zapłacić od 130 900 zł.









