25 stycznia 2024

O ile wzrasta zużycie energii elektrycznej zimą? Badania ADAC i Green NCAP

Audi e-tron GT - zasięg zimą

Niemiecki ADAC oraz organizacja Green NCAP zbadały, o ile rośnie zużycie energii w samochodach elektrycznych podczas niskich temperatur. Sprawdzono modele z Europy, Stanów Zjednoczonych i Chin.

Utrata zasięgu zimą to problem znany większości kierowców aut elektrycznych na naszej szerokości geograficznej. Zwłaszcza, gdy samochód stoi na dworze, wynik na wyświetlaczu po mroźnej nocy może popsuć humor. Ale o ile dokładnie spadają możliwości danego modelu? I który z nich wypada najlepiej, a który najgorzej? Sprawdziły to organizacje ADAC i Green NCAP w szeregu testów przeprowadzonych w Niemczech – informuje portal elektromobilni.pl.

Zużycie energii zimą: test Green NCAP

Procedura testowa jest tu następująca: auto najpierw stoi przez kilka godzin w komorze termicznej, co symuluje postój poza garażem. W pierwszej z prób temperatura wynosi 23 stopnie Celsjusza. W drugiej 7 stopni poniżej zera. Następnie auta testowane są tak, jak w cyklu pomiarowym WLTP, czyli na rolkach. „Jazda” trwa pół godziny, w czasie których na liczniku przybywają 23 km. Badacze sprawdzają średnie zużycie energii na 100 km.

Jakie wyniki uzyskały poszczególne modele? Audi Q4 e-tron 50 w 23 stopniach zużywało 20,7 kWh/100 km. Z kolei w temperaturze -7 stopni Celsjusza potrzebowało już 30,4 kWh. To wzrost o 46% (TUTAJ przeczytasz o zużyciu prądu).

BYD Atto 3 zużywał, odpowiednio, 18,2 i 25,1 kWh. To wzrost o 38%. Duże zwiększenie zapotrzebowania na energii odnotowano w przypadku Cupry Born 58 kWh (z 18,6 na 25,1, czyli o 72%). Renault Kangoo E-Tech zużyło o 101%. więcej energii, a Volkswagen ID.5 – o 107%. Najlepiej wypadły wspomniany BYD Atto 3, a także Dacia Spring (wzrost o 39%). Średnio każdy z testowanych modeli zużył o 70% więcej energii podczas mrozu niż w cieplejszych warunkach.

Na bazie tych danych Green NCAP oszacowało także zasięgi w danych temperaturach. Przykładowo, Audi Q4 e-tron 50 w 23 stopniach Celsjusza pokona dystans 400 km, a przy -7 stopniach Celsjusza przejedzie 272 km. Po 30 minutach temperatura w kabinie osiągnie 26,1 stopnia.

BYD Atto 3 pokona, odpowiednio, 376 i 273 km (przy temperaturze w kabinie wynoszącej 16,6 stopnia Celsjusza). Cupra Born – 336 i 195 km (29,9 st. C.). Dacia Spring – 200 i 144 km (23,7 st. C.), Hyundai Ioniq 5 353 i 191 km (27,6 st. C.), a Renault Kangoo E-Tech Electric 251 i 125 km (16,9 st. C. – wysokie wnętrze nagrzewa się wyraźnie wolniej). W przypadku Volkswagena ID.5 wyniki to 524 i 252 km (27,2 st. C.), z kolei Tesla Model 3 przejedzie 414 i 241 km (30 st. C.).

Chińskie modele nie wypadły zauważalnie gorzej od europejskich. Nie można więc zauważyć tu „regionalnej” prawidłowości.

Zużycie energii zimą: test ADAC

Tutaj warunki wyglądały inaczej i mocniej przypominały prawdziwe użytkowanie. Wszystko dzięki temu, że samochody wyjechały poza halę. Z drugiej strony, warto brać poprawkę na wyższą temperaturę pomiaru – zużycie mierzono przy 20 stopniach Celsjusza i przy 0. Auta pokonywały 100-kilometrową trasę podzieloną na odcinki, po których jechano 30, 50, 80 i 120 km/h. Pod uwagę brano też straty ładowania.

Volkswagen ID.3 zużył 25,1 kWh/100 km przy 20 stopniach Celsjusza i 32,7 kWh (o 30% więcej) przy 0. Renault Zoe potrzebowało, odpowiednio, 27,2 i 32,8 kWh (wzrost o 21%). Z kolei dla Peugeota e-208 było to, odpowiednio, 26,2 i 31,7 kWh (21% więcej).

ADAC wziął pod uwagę także dane zużycia ze swoich aut testowanych długodystansowo przez różnych kierowców i na różnych trasach. Z analizy wynika, że samochody zimą potrzebują o 25-31% więcej energii (TUTAJ poznasz wyniki badania dotyczącego spadku zasięgu elektryków zimą).

Różnice wynikają głównie z temperatury akumulatora

Specjaliści ADAC wskazują w podsumowaniu, że optymalna temperatura dla akumulatora to 20-40 stopni Celsjusza. Na jego ogrzanie potrzeba sporo energii. W podsumowaniu wskazano także zalety aut na prąd zimą. Chodzi tu przede wszystkim o możliwość wstępnego ogrzania kabiny przed jazdą, co eliminuje konieczność skrobania szyb. Poza tym, samochody tego typu szybko się nagrzewają.

ADAC podpowiada: przed ładowaniem warto podgrzać akumulator, korzystając np. ze specjalnych opcji połączonych z nawigacją samochodu. Auto warto w miarę możliwości parkować w garażu, unikać otwierania szyb na dłużej niż to konieczne i ustawić ogrzewanie na tryb zamkniętego obiegu powietrza (TUTAJ przeczytasz, jak uzyskać najlepszy zasięg zimą).

Korzystne może być też przełączanie auta zimą w tryb Eco (m.in. po to, by uniknąć poślizgu), unikanie krótkich podróży i ustawienie niższej temperatury ogrzewania, ale poprawianie komfortu termicznego poprzez używanie podgrzewanych siedzeń i kierownicy.

Warto pamiętać także o zwiększonym zużyciu paliwa zimą w samochodach spalinowych. Według ADAC, różnice mogą sięgać 15% przy silnikach benzynowych i aż 24% przy jednostkach wysokoprężnych.