Oto zupełnie nowa Skoda Epiq. Ma kosztować tyle, co Kamiq!

Zupełnie nowy model Skody dołącza do rodziny Elroqa i Enyaqa. Jego nazwa również rozpoczyna się na literę E, jak… elektryk. Epiq, bo o nim mowa, to niewielki crossover, który w gamie tej czeskiej marki ma być odpowiednikiem Kamiqa. Ba, Czesi zarzekają się, że pomimo napędu na prąd, to auto będzie oferowane za porównywalną kwotę, co ich spalinowy crossover.

• Skoda Epiq ma mierzyć 4,1 m długości i być odpowiednikiem spalinowego Kamiqa.
• Produkcja tego samochodu wystartuje w przyszłym roku.
• Model prezentowany na targach IAA Mobility 2025 w Monachium to koncept bliski seryjnemu autu.

Skoda absolutnie nie cofa się przed elektromobilnością i realizuje zapowiedziany plan. Tyle że Czesi jednocześnie dbają o spalinową część swojej gamy. W związku z tym Fabia, Scala i Kamiq, które wkrótce przejdą obszerną modernizację, pożyją na rynku dłużej niż zakładano.

Początkowo ich produkcja miała się zakończyć w 2027 roku. Ale, zgodnie ze słowami szefa tej marki – Klausa Zellmera – pożyją one zdecydowanie dłużej. Podobnie zresztą, jak aktualna Octavia, która przejdzie modernizację i m.in. otrzyma napęd hybrydowy plug-in.

Skoda Epiq: na nowej wersji MEB

Teraz jednak Czesi rzucają nowe światło na Epiqa, czyli kolejnego elektryka w swojej ofercie. Powstanie on na przednionapędowym wariancie platformy MEB. Przypomnijmy, że Elroq i Enyaq od nawierzchni odpychają się za pomocą kół tylnej osi lub układu 4x4.

Czesi zapowiadają dla Skody Epiq duży bagażnik o pojemności 475 l oraz zasięg do 425 km w topowej odmianie tego samochodu. Wnętrze ma być funkcjonalne i łączyć w sobie minimalistyczny design z praktycznością oraz codziennością użytecznością.

„Epiq zaoferuje pojemne schowki i przemyślane rozwiązania bagażowe, takie jak haczyki na torby, zapięcia i ukryte schowki pod podłogą. Zgodnie z filozofią Skody o nazwie Mobile First, wnętrze ma być minimalistyczne i funkcjonalne, Znajdą się w nim bezprzewodowe ładowanie telefonu, przegródki Simply Clever, a także fizyczne przyciski i haptyczne elementy” – informuje czeski producent.

Skoda Epiq: oryginalne elementy nadwozia

Koncepcyjna Skody Epiq charakteryzuje się odważnym, minimalistycznym designem, utrzymanym w stylu Modern Solid.

„Ta filozofia łączy solidność, funkcjonalność i autentyczność, co wyraźnie widać w śmiałym, minimalistycznym stylu samochodu pokazowego. Matowy lakier Cashmere zestawiono z błyszczącą czarną powłoką Tech Deck Face. Obramowano ją światłami do jazdy dziennej LED w kształcie litery T i kierunkowskazami” – czytamy w informacji prasowej.

Osłona chłodnicy jest podświetlana, ale najbardziej uwagę przykuwają słupek C o oryginalnym kształcie oraz mocno zaakcentowany tylny… bark. Oddziela on wizualnie tylną część nadwozia od kabiny. Czesi to rozwiązanie określają mianem „linii tornada”.

Produkcja w połowie 2026 roku

Skoda Epiq ma powstawać w fabryce Navarra w Hiszpanii. Razem z nią będą wytwarzane Volkswageny ID.Polo i ID.Cross oraz Cupra Raval. Produkcja czeskiego modelu wystartuje w połowie 2026 roku.

Oczekuje się, że podstawowy wariant Skody Epiq będzie kosztował mniej więcej tyle, ile jego odpowiednik w gamie Kamiqa. W obecnej promocji za to auto trzeba zapłacić od 85 900 zł (1.0 TSI, 95 KM) do 124 050 zł (1.5 TSI, 150 KM).

„Dzięki Epiqowi robimy kolejny krok w kierunku uczynienia samochodów elektrycznych praktycznym i atrakcyjnym wyborem dla kierowców na co dzień – kończy Zellmer.