24 kwietnia 2023

Jechał za szybko i wpadł do stawu. Samochód zatonął

Auto zatonęło w stawie. Kierowca cudem opuścił pojazd. Fot. OSP KSRG Małdyty

Kierowca BMW wjechał w nocy do stawu. Auto zatonęło, ale prowadzący je zdołał się wcześniej z niego wydostać. Samochód wydobyli na brzeg strażacy.

Wjechał samochodem do stawu

Do zdarzenia doszło około północy w sobotę (22 kwietnia) na prywatnej posesji w Zajezierzu koło Małdyt. Według policji, kierowca BMW jechał za szybko.

„Na łuku drogi nie dostosował prędkości, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do stawu. Jechał sam, był trzeźwy" poinformowała sierż. Paulina Jastrzębska z ostródzkiej policji.

Samochód znalazł się pod wodą kilka metrów od brzegu – wystawała tylko część dachu. Służby ratunkowe wezwała na pomoc osoba mieszkająca w pobliżu. Kierowca wydostał się z auta zanim zatonęło (ZOBACZ też: Kierowca BMW dwukrotnie w ciągu dnia przekroczył prędkość. Zabrali mu prawko).

Kierowca zdążył wydostać się z samochodu

„Mężczyzna opuścił pojazd o własnych siłach jeszcze przed przybyciem służb ratowniczych. Nie odniósł żadnych obrażeń. Okoliczni mieszkańcy byli na tyle pomocni, że dali mu suche ubrania" powiedział mł. bryg. Marcin Wiśniewski z komendy powiatowej PSP w Ostródzie.

Do zatopionego auta dotarli strażacy w skafandrach wypornościowych. Pojazd został wyciągnięty na brzeg przy pomocy lin i dźwigu. W akcji uczestniczyły straż pożarna z Morąga i zastępy OSP z Zajezierza, Jarnołtowa i Małdyt.