21 kwietnia 2023

Szymon Ładniak na podium wyścigu Ferrari Challenge Europe w Walencji. Kolejne dwa wyścigi – w ten weekend

Szymon Ładniak - Ferrari Challenge Europe

Choć ma dopiero niespełna 20 lat, na jego koncie widnieje wiele wyścigowych sukcesów. Ostatni miał miejsce w Walencji, gdzie podczas zawodów Ferrari Challenge Europe, Szymon Ładniak zajął trzecie miejsce. W ten weekend Polak będzie się ścigał na włoskim torze Misano.

Pomimo młodego wieku, Szymon Ładniak ma za sobą już pięć sezon startów w prestiżowych europejskich seriach wyścigowych. Jego największy dotychczasowy sukces miał miejsce w 2022 roku, kiedy to ścigał się w prestiżowej serii samochodów turystycznych – ADAC TCR Germany.

Polak podczas zmagań na niemieckich i austriackich torach pokazał się ze znakomitej strony. Nie tylko zwyciężył wśród juniorów, ale również uplasował się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej.

W tegorocznym sezonie Szymon Ładniak przesiadł się do Ferrari 488 Challenge Evo. To bardzo poważny samochód sportowy, wprawiany w ruch przez 3,9-litrowy silnik V8 z podwójnym doładowaniem, który wyciska z siebie 670 KM przy 8000 obr./min.

Auto waży 1340 kg, mierzy 4,7 m długości i zaledwie 1,2 m wysokości. Do tego dysponuje ogromnym zbiornikiem paliwa o pojemności 126 l. Osiągi? Tych producent nie podaje, ale należy się spodziewać około 3 s na przyspieszenie od 0 do 100 km/h.

Udany debiut za kierownicą Ferrari

Ferrari Challenge to jedna z najstarszych markowych serii wyścigowych na świecie. Zawody pod tym szyldem odbywają się już od 1993 roku. Tegoroczna edycja obejmuje 7 weekendów wyścigowych. Jeden jest już za nami – zawody w Walencji, w których Szymon Ładniak pokazał się z bardzo dobrej strony.

Sobotnie kwalifikacje ukończył na piątej pozycji. Choć nie było to TOP 3, Ładniak nie krył zadowolenia z wyniku. Tym bardziej że w pierwszym wyścigu linię mety przekroczył na 5. miejscu w stawce 18 zawodników i 4. w klasyfikacji Trofeo Pirelli (zawodowców).

„Jestem bardzo zadowolony ze startu oraz tempa całego wyścigu. Miałem z tyłu głowy, że jest to pierwszy wyścig i trzeba przejechać go rozsądnie” – mówił Szymon na mecie sobotnich zmagań.

Pierwsze podium w Ferrari Challenge

W niedzielę Ładniak uzyskał 6. czas i ponownie ustawił swój samochód w trzeciej linii. I choć początek wyścigu był dość nerwowy, polski kierowca z okrążenia na okrążenie jechał coraz lepszym tempem, niwelując stratę do czołówki.

W końcowej fazie zmagań Szymon do trzeciego zawodnika w Trofeo Pirelli – Brytyjczyka, Thomasa Fleminga – zbliżył się na 2 s. Mimo że ostatecznie linię mety przejechał za nim, stanął na podium. Brytyjczyk otrzymał bowiem 5-sekundową karę za przekroczenie granic toru, spadając w wynikach na 5. pozycję.

„Oczywiście, cały czas celujemy w zwycięstwo, ale stawka Ferrari Challenge jest bardzo wyrównana, dlatego ważne, żeby regularnie punktować i ten podstawowy cel został w Walencji wykonany” – w ten sposób Szymon podsumował swój pierwszy weekend w zmaganiach Ferrari Challenge Europe.

Drugi wyścigowy weekend: czas na Misano

Szymon Ładniak w piątek 21 kwietnia przystępuje do kolejnego wyścigowego weekendu. Tym razem zawody odbędą się na włoskim torze Misano. Obiekt, zbudowany w 1972 roku, a następnie zmodernizowany w 2006 roku, ma 4064 m długości i składa się z 16 zakrętów.