ADAC ostrzega przed normą Euro 7. To ogromne wyzwanie dla producentów opon

Niemieckie ADAC od 2023 roku w ramach swoich testów ogumienia bada również ich ścieralność. Do tej pory pod tym kątem sprawdzono 160 opon. Powód? Mająca wkrótce nastać norma Euro 7. Niestety, na razie wnioski nie są optymistyczne

• Niemieckie ADAC zbadało 160 opon pod kątem ścieralności.
• W testach udział wzięły 84 opony letnie, 60 opon zimowych i 16 całorocznych.
• Wyniki nie napawają optymizmem.

Od 1 lipca 2025 roku ma zacząć obowiązywać norma Euro 7. Po raz pierwszy bierze ona pod uwagę emisję cząstek pochodzących z hamulców oraz z opon. Pomimo bliskiego terminu jej wprowadzenia, nadal przyszłe limity dla ogumienia pozostają przedmiotem dyskusji.

Organizacja ADAC opowiada się jednak za zrównoważonym rozwiązaniem, co dowiodła w swoich testach. Otóż od 2023 roku w ich ramach Niemcy badają nie tylko zachowanie na różnych nawierzchniach, ale również ścieralność opon.

Procedura jest zawsze taka sama i odbywa się częściowo podczas jazdy w konwoju na dystansie 15 000 km, a częściowo – na stanowisku testowym. Opony są ważone przed i po próbie, aby określić ciężar zużytego materiału.

Analizie poddaje się również wzór bieżnika, co ma na celu określenie ich żywotności (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).

Norma Euro 7 a opony: test ścieralności

Niemieckie ADAC od 2023 roku przetestowało już 160 opon. Najlepiej spisało się ogumienie francuskiego Michelina. Przeciętnie uzyskało ono wynik 52 mg/km/t (miligramy na 1 km na 1 tonę masy własnej samochodu).

Emisje ogumienia Hankooka określono średnio na 62 mg/km/t, w przypadku Continentala było to 63 mg/km/t, a Goodyeara – 65 mg/km/t. Zgodnie z informacjami, ADAC opony wymienionych wyżej producentów mieszczą się w proponowanej normie.

Z kolei Pirelli (76 mg/km/t), Brigdestone (78 mg/km/t) oraz Firestone (82 g/km/t) wyraźnie ją przekraczają. Warto tutaj zaznaczyć, że uzyskane wartości odnoszą się wyłącznie do opon biorących udział w testach ADAC.

TUTAJ poznasz wyniki tegorocznego testu opon letnich.

Limity nie mogą być zbyt rygorystyczne

Analiza niemieckiej organizacji pokazuje, że zbyt rygorystyczne limity mogą być problematyczne. Gdyby tolerancja pod względem zużycia ogumienia została ustalona w proponowanych ramach, 61% opon nie uzyskałoby homologacji pod kątem normy Euro 7. Wśród nich znalazłyby się również modele, które zdobyły dobre oceny bezpieczeństwa.

Z drugiej strony zbyt niskie limity nie spełniłyby celu środowiskowego. W tym miejscu ADAC zwraca jednak uwagę na fakt, że ogumienie o niskim współczynniku ścieralności nierzadko wypada gorzej w testach bezpieczeństwa.

Ba, Niemcy wspominają również o jednej oponie, która pomimo doskonałych parametrów środowiskowych, zawiodła w próbach na mokrej nawierzchni.

Norma Euro 7 a opony: stanowisko ADAC-a

ADAC wzywa więc do zrównoważonych regulacji. Czyli takich, które z jednej strony biorą pod uwagę ochronę środowiska, a z drugiej – względy bezpieczeństwa i dostępność dla przeciętnych klientów.

W końcu kierowcy, którzy nie chcą przepłacać lub jeżdżą rzadko, często polegają na niedrogich oponach. A te również powinny zapewniać optymalne parametry. Nie tylko pod względem ścieralności.

Przypomnijmy, że zużycie opon następuje na ich styku z drogą i zanieczyszczeniami, jak piasek, kamienie czy liście. Powstałe w ten sposób cząstki składają się z mieszanki gumy, asfaltu i zanieczyszczeń środowiskowych.

Często są one wypłukiwane podczas deszczu, trafiając następnie do gleby i rzek.